17.06.2024 / 14:25
StoryEditor

Sfinks chce przyciągać do swojej franczyzy restauratorów z całej Polski. Kusi ich dużym wzrostem obrotów

Restauracja Sphinx (fot. mat. pras.)
Sfinks Polska, właściciel sieci Sphinx, Chłopskie Jadło, The Burgers czy Piwiarnia, rozpoczyna ofensywę w celu zachęcenia osób prowadzących własne restauracje do przejścia na koncept Sphinx. Firma zapewnia, że przekształcenie pozwala na zwiększenie obrotów lokalu nawet o 185 proc.

Sfinks zaplanował też na ten rok rozwój sieci poprzez otwieranie nowych lokali w ramach swojego wiodącego konceptu restauracyjnego, Sphinx, i tzw. marek parasolowych, jak The Burgers by Sphinx i Sphinx Coctail Bar. Gastronomiczny operator pracuje również nad zasadami licencjonowana hoteli i restauracji hotelowych marką Sphinx.

– Znaczące wzrosty przychodów, między 30 proc. a 185 proc., notują restauracje działające pod szyldem Sphinx, które wcześniej były prowadzone przez niezależnych restauratorów. Wejście do sieci, korzystanie z rozpoznawalnej marki i wspólnych działań marketingowym pozwala im na pozyskanie nowych klientów i nawet podwojenie liczby rachunków. Mamy już w naszej grupie takie restauracje. Zamierzamy intensyfikować nasze działania w wielu regionach Polski, by pozyskać w ten sposób kolejne lokale dla naszej sieci, tym bardziej że takie przekształcenia przebiegają sprawnie, a restauracje mają krótki czas zwrotu z inwestycji – komentuje Mateusz Cacek, wiceprezes Sfinks Polska.

Zwrot z inwestycji po 12-18 miesiącach

Jak przekonuje operator, przekształcenie istniejącej restauracji na lokal pod marką Sphinx wiąże się ze znacznie niższymi nakładami niż uruchomienie restauracji od zera. Wynikają one z konieczności adaptacji lokalu do standardów marki i zależą od stanu lokalu i jego wyposażenia. Czas zwrotu z takiej inwestycji ma wynosić ok. 12-18 miesięcy.

"Dzięki działaniu we wspólnej grupie przekształcona restauracja może korzystać z niższych cen zakupowych, pozwalających na obniżenie tzw. foodcostu o co najmniej 10 proc. Działanie pod silną, znaną marka ułatwia pozyskiwanie gości i wpływa na wzrost częstotliwości wizyt lojalnych klientów, także dzięki korzystaniu z programu lojalnościowego Aperitif, zrzeszającego ponad 650 tys. osób. Restaurator może też liczyć na wsparcie w zakresie przygotowania menu i zarządzania ceną, pozyskiwania finansowania czy ograniczania ryzyka związanego z częstymi zmianami prawa" – czytamy w informacji prasowej.

Nowe lokalizacje w modelu franczyzowym

Sfinks zamierza też w dalszym ciągu rozwijać się poprzez uruchamianie nowych restauracji w modelu franczyzowym. Otworzył już w tym roku restauracje Sphinx w Toruniu w dawnej prestiżowej lokalizacji na Starym Mieście oraz w Gliwicach, gdzie powrócił po kilkuletniej nieobecności. Na zaawansowanym etapie przygotowań są trzy restauracje pod szyldem Sphinx, w tym restauracja w Poznaniu w Galerii Pestka, lokale miejskie w Jarocinie i Rzeszowie.

W drugiej połowie roku otworzą się też dwie dodatkowe restauracje Sphinx w parkach handlowych – koło Warszawy (park Glinianka) i w Opolu (park Ozimska). W trakcie uzgodnień są kolejne lokalizacje dla marki Sphinx, w tym na Pomorzu i Dolnym Śląsku.

Sfinks pracuje też nad dalszym wzmocnieniem The Burgers, który powstał w czasach pandemii. Koncept ten został wówczas wprowadzony jako marka wirtualna, a po sukcesie w kanale on-line Sfinks zaczął budować sieć lokali stacjonarnych pod tym szyldem. W ramach kolejnego kroku rozwoju operator rozszerza menu tej sieci o inne dania niż burgery, chce też otwierać lokale o większej powierzchni. Wzrostowi sprzedaży ma również służyć sygnowanie ich marką Sphinx.

07. wrzesień 2024 23:45