Poprzednia oferta przejęcia przez Alimentation Couche-Tard operatora 7-Eleven wpłynęła w sierpniu i opiewała na "zaledwie" 38 mld dolarów. Nie została jednak przyjęta, ponieważ japoński operator sieci, Seven & I, uznał ją za niewystarczającą. Japończycy wystąpili nawet do rządu o przyznanie statusu firmy, od której zależy bezpieczeństwo kraju, co miało utrzudnić przejęcie, i taki status otrzymali.
Couche-Tard ponawia ofertę
Couche-Tard ponowił ofertę, proponując aż 47 mld dolarów. To niewiele mniej od bieżącej kapitalizacji giełdowej ACT (ok. 70,7 mld dol. kanadyjskich, czyli 51,8 mld dol. amerykańskich). Zarząd właściciela 7-11 nie zdążył się jeszcze ustosunkować do tej oferty. Żadna z firm nie odpowiedziała na zapytanie "Financial Timesa" w tej sprawie.
Alimentation Couche-Tard prowadzi ok. 17 tys. sklepów i stacji paliw w Ameryce Północnej, Europie (w tym Polsce - ok. 400 stacji paliw Circle K) i Azji. Z kolei sieć 7-Eleven liczy ponad 85 tys. sklepów convenience.
Japońska firma, obecna w 19 krajach, niedawno ujawniła, że ma zamiar wejść na ponad 10 nowych rynków, a priorytetem będzie rozwój m.in. w Europie. Z nieoficjalnych źródeł wynika, że 7-Eleven chce się rozwijać również w Polsce, co oznaczałoby bezpośrednie starcie z Żabką.