03.06.2024 / 12:01
StoryEditor

Sfinks Polska stawia na franczyzę. Czemu rezygnuje z własnych placówek?

Firma planuje też nowe otwarcia lokali.
Systematycznie spada ilość lokali własnych w strukturze grupy Sfinks Polska. Na koniec marca br. zaledwie 20 procent restauracji było lokalami własnymi, podczas gdy rok wcześniej ten odsetek sięgał blisko 30 proc. Systematyczne przekazywanie lokali w ręce franczyzobiorców miało wpływ na wysokość przychodów.

W minionym kwartale (1 kw. br.) skonsolidowany zysk operacyjny zwiększył się niemal dwukrotnie, wynosząc 3,39 mln zł. Gastronomiczna grupa za pierwsze trzy miesiące tego roku zanotowała również zysk netto w wysokości 192 tys. zł. Oprócz  wrostu rentowności sprzedaży i pracy nad ofertą restauracji, precyzyjnym zarządzaniem kosztami, efekt przyniosło też postępujące porządkowanie struktury sieci poprzez przekształcenia lokali własnych na franczyzowe. 

- Na koniec marca 2024 r. restauracje prowadzone przez franczyzobiorców stanowiły 80 proc. sieci. Zakładamy, że do końca tego roku ten udział sięgnie blisko 100 proc. To jeden ze sposobów realizacji naszej strategii na lata 2024-29. Oprócz tego nasza uwaga w kolejnych miesiącach roku będzie koncentrować się na rozwoju sieci i nowych otwarciach – podkreśla Sylwester Cacek, wiceprezes Sfinks Polska.

Korzyść nie tylko księgowa

Dla sieci to korzyść, bowiem w księgach grupy przestają być bowiem ujmowane przychody ze sprzedaży gastronomicznej przekształconych lokali, a w ich miejsce wykazywane są przychody z tytułu sprzedaży towarów i usług dla franczyzobiorców, w tym z tytułu opłaty franczyzowej.

Przemiany restauracji własnych na franczyzowe to tylko jeden z powodów wzrostu udziału tego modelu w grupie. Innym są otwarcia nowych lokali – wszystkie są prowadzone właśnie przez franczyzobiorców. W I kwartale br. w sieci pojawiły się dwie nowe restauracje w tym modelu – Sphinx w Toruniu i The Burgers w Gdańsku. Na początku II kwartału, w pierwszych dnia kwietnia, dołączył do nich nowy Sphinx w Gliwicach. Na finiszu są kolejne nowe restauracje: The Burgers w Gorzowie Wielkopolskim i podpoznańskich Komornikach, a także nowe restauracje Sphinx w Poznaniu, Rzeszowie i Jarocinie.

Firma stawia też na nowe otwarcia

- Nowym otwarciom poświęcamy teraz bardzo dużo uwagi, więc oprócz restauracji zapowiedzianych na I półrocze przygotowujemy szereg kolejnych. Część nowych lokalizacji to efekt naszych poszukiwań, ale, co bardzo nas cieszy, mamy też wiele zgłoszeń od osób zainteresowanych dołączeniem do naszej sieci, w tym restauratorów prowadzących dotąd swoje własne lokale. Sądząc po liczbie tego typu projektów w toku oraz liczbie kandydatów na franczyzobiorców jesteśmy dobrej myśli co do realizacji planów rozwoju sieci założonych na ten rok – podkreśla wiceprezes Sylwester Cacek.

21. listopad 2024 09:58