– Sieć SPAR mieści się doskonale w naszym modelu biznesowym, choć w ostatnich latach ma ogromne problemy z wynikami finansowymi. Przed podjęciem decyzji o podpisaniu umowy przedwstępnej w sprawie przejęcia spółki i licencji na rozwijanie franczyzy SPAR przeprowadziliśmy audyty, na podstawie których stwierdziliśmy, że liczne synergie, które możemy uzyskać, przeważają nad obecnymi problemami – innymi słowy, dostrzegliśmy realne możliwości wyprowadzenia tej firmy na prostą, tak aby przynosiła zyski – zapewnia Krzysztof Tokarz, prezes Grupy Kapitałowej Specjał, w rozmowie z portalem wiadomoscihandlowe.pl – dodaje, że trzeba będzie wykonać ogromną pracę przy gruntownej rewitalizacji tego biznesu.
Specjał czekają dwa lata ciężkiej pracy
Jak podkreśla, wyprowadzenie spółki SPAR Polska na prostą potrwa co najmniej 2-3 lata. Tak, ma Pan dobrą intuicję, zakładamy właśnie taką perspektywę, czyli 2-3 lata. To będzie okres bardzo ciężkiej pracy aby wyprowadzić tę firmę na dodatni wynik.
– Pierwszym i podstawowym zadaniem jest nadanie firmie właściwej skali – ta organizacja jest bardzo przeskalowana, zaprojektowana na dużo wyższe obroty, dużo większą liczbę sklepów, a tych niestety nie przybywało w zakładanym tempie, a w ostatnich latach nawet ubywało. Tę skalę starano się budować jak najszybciej, nawet kosztem bieżących wyników finansowych, kosztem marży. Należy z jednej strony dostosować strukturę firmy do jej obecnej rynkowej pozycji, zminimalizować koszty, a z drugiej strony zaprojektować skuteczny model budowania skali, czyli pozyskiwania nowych partnerów – kontynuuje przedsiębiorca.
SPAR docelowo może być najważniejszą franczyzą Specjału
SPAR ma być jedną z naszych franczyz, wierzę, że docelowo najważniejszą, choć to będzie długotrwały proces. W porównaniu z innymi naszymi systemami jest to franczyza twarda, nakłada na partnerów istotne obowiązki, w zamian za ważne przywileje. Daje im wyraźne przewagi konkurencyjne – dodaje.
Specjał liczy na możliwość wykorzystania niektórych atutów SPARa, na pewno liczymy na cały system szkoleń, takich jak system szkoleń czy niektóre kompetencje w zakresie marketingu i reklamy. Międzynarodowa firma jest rozpoznawalna w wielu krajach, obecna na licznych ważnych imprezach sportowych, oglądanych także przez polską publiczność. To istotna wartość dodana, którą Grupa zamierza zdyskontować.
100 mln zł inwestycji
Nabywca ma zapłacić sprzedającemu 40 mln zł, po spełnieniu przez SPAR Group szeregu warunków, wśród których najważniejsze jest "wyzerowanie" wartości aktywów netto. Krzysztof Tokarz uważa tę wycenę za wysoką ale rozsądną i przypomina, że tylko w pierwszych dwóch latach uzdrowienie tego biznesu będzie wymagało inwestycji rzędu 100 mln zł.
Zdaniem prezes Specjału interesariusze SPAR, przede wszystkim franczyzobiorcy sieci, generalnie z optymizmem przyglądają się rozwojowi wydarzeń.
– Z tego, co słyszę, informacja o tym, że sieć przejmie Specjał została przyjęta bardzo pozytywnie. Ja osobiście także cieszę się, że będziemy mogli rozwijać franczyzę SPAR z partnerami, którzy są świadomymi i doświadczonymi przedsiębiorcami, którzy myślą długofalowo i chcą budować swoje biznesy w długiej perspektywie, jako firmy zrównoważone, stabilne i trwale rentowne – podsumowuje Krzysztof Tokarz.