Łukasz Terelak podkreśla, że od początku Odido było partnerem dla tych przedsiębiorców, którzy w prowadzeniu biznesu woleli zachować dużą niezależność.
Dostosowujemy model do potrzeb, ale nadal będzie to franczyza oparta o to, że ostateczna decyzja asortymentowa, cenowa czy inwestycyjna należy do przedsiębiorców – komentuje Terelak.
Pytany o to, od czego zależy powodzenie we franczyzie, wskazał na kilka obszarów. Pierwszy to oczywiście obszar sprzedażowy, czyli to, jak dany sklep przyciąga konsumentów, ale też, w jaki sposób skonstruowana jest franczyza i jak dużą swobodę ma przedsiębiorca w doborze narzędzi przyciągających klienta do sklepu.
– Uważamy w Odido, że najważniejsze jest przyciągnąć do sklepu jak największą liczbę klientów, nie tylko tych stałych, ale też nowych – mówił Terelak.
Drugim obszarem udanej franczyzy to budowa koszyka i ustalenie, w jaki sposób ma on rosnąć oraz jaki powinien być udział poszczególnych kategorii. Wszystko to zależy od lokalizacji sklepu, które w przypadku Odido podzielone są na klastry, dla których przygotowuje się konkretną strategię.
Trzeci obszar to budowanie rentowności poprzez odpowiednie marże, pozycjonowanie i merchandising.
– Dobry franczyzodawca powinien to wszystko zapewnić swojemu franczyzobiorcy – uczyć go, jak ten biznes trwale budować i jak tworzyć relacje z konsumentami – mówił Terelak.
Podkreślał też, że model franczyzowy Odido to zdecydowanie miękka franczyza, rozwiązanie dla przedsiębiorców, którzy chcą zachować dużą niezależność. Oczywiście konieczne jest podążanie za trendami, ale ostateczna decyzja asortymentowa, cenowa czy inwestycyjna w przypadku Odido należy do franczyzobiorcy.
– Klienci niezależni szukają franczyzodawcy, który powie im więcej niż tylko jakie ma ceny i ofertę produktową, ale powie też jak konsumenta przyciągnąć i utrzymać go w sklepie – podkreśla przedstawiciel sieci.
Dodaje, że Odido nie narzuca, a jedynie rekomenduje asortyment dla danych lokalizacji, biorąc pod uwagę misje zakupowe konsumentów danego sklepu. Terelak podkreśla, że bardzo często udaje się przekonać franczyzobiorców do tego, aby część kategorii zmniejszyć, a część poszerzyć, co przekłada się na wyższe zyski.
Obejrzyj pierwszą część wywiadu z Łukaszem Terelakiem: