Intermarché planuje w przyszłym roku otworzyć około 15 nowych placówek oraz nowe centrum dystrybucyjne, a także mocno zainwestować w platformę e-commerce. Przedstawiciel firmy Tomasz Walczak podkreśla, że w nadchodzących miesiącach franczyzowa sieć będzie się mierzyć z wieloma wyzwaniami. Wśród nich wymienia m.in. trwającą wojnę cenowo-promocyjną pomiędzy dyskontami.
- Ta wojna nikomu nie służy. Liczymy na to, że sytuacja się zmieni. Z pewnością nie nastąpi to jednak z początkiem 2025 roku. Spodziewamy się raczej "odwilży" w jego drugiej połowie. Z drugiej strony jesteśmy świadomi, że zarówno duże sieci, jak i mniejsi gracze będą sięgać po różnorodne narzędzia, od agresywnych promocji, przez rozwój marek własnych, aż po programy lojalnościowe, bo wszyscy działamy na bardzo konkurencyjnym rynku - tłumaczy w rozmowie z naszym portalem dyrektor marketingu w Intermarché.
Tomasz Walczak dodaje, że sieć będzie dążyć do utrzymania równowagi między atrakcyjnością cenową a kompleksowością oferty.
- Chcemy, aby klient wracał do nas nie tylko ze względu na cenę, ale także z powodu jakości obsługi, szerokiego asortymentu i poczucia, że dokonuje świadomych i korzystnych wyborów zakupowych - mówi przedstawiciel firmy.
Silniejsze nastawienie na jakość
Dyrektor marketingu w Intermarché podkreśla, że zauważalna jest dzisiaj mniejsza częstotliwość wizyt w sklepach. Tomasz Walczak tłumaczy, że to nie tylko trend konsumencki, ale też wynik wzrostu liczby punktów sprzedaży wielkopowierzchniowej.
- Przy stałej, a przynajmniej nierosnącej populacji na pewno będziemy mierzyć się z jeszcze większą konkurencją. Klienci na obszarze, na którym dotychczas mieli jeden market teraz mają ich więcej. To w naturalny sposób powoduje, że konieczne będzie jeszcze większe nastawienie się na doświadczenie zakupowe, poprawę wizerunku jakościowego, bo jak już wspominałem w wizerunek cenowy klienci przestają wierzyć - wyjaśnia Tomasz Walczak.
Przedstawiciel sieci tłumaczy jednocześnie, że nie oznacza to, że można sobie pozwolić na brak dbałości o ceny.
- Przeciwnie - to warunek podstawowy niegwarantujący sukcesu, ale jego brak gwarantuje porażkę. Nie można też pominąć znaczenia zrównoważonego rozwoju. Klienci coraz częściej wybierają marki, które oferują produkty ekologiczne i działają w sposób odpowiedzialny społecznie. Dlatego nasze inwestycje w elektromobilność i rozwój marek własnych wpisują się w ten trend - kwituje dyrektor marketingu w Intermarché.