24.10.2024 / 11:56
StoryEditor

Zabezpieczenia społeczne w franczyzie, czyli ukryte koszty samozatrudnienia i luki w systemie

Shutterstock

W systemie franczyzowym kwestie zabezpieczenia społecznego stanowią kluczowy element, który wymaga szczegółowej analizy. System franczyzowy, jako model biznesowy oparty na współpracy między niezależnymi przedsiębiorcami (franczyzodawcami i franczyzobiorcami), często omija regulacje dotyczące zabezpieczeń społecznych, takich jak składki na ZUS czy PFRON, co stawia zarówno pracowników, jak i samych franczyzobiorców w niekorzystnej sytuacji. Skutki te mają daleko idące konsekwencje dla całego systemu ubezpieczeń społecznych oraz stabilności rynku pracy.

ZUS (Zakład Ubezpieczeń Społecznych) – kluczowy element zabezpieczenia społecznego

Składki na ZUS obejmują szeroki zakres ubezpieczeń społecznych, w tym emerytalne, rentowe, chorobowe, zdrowotne oraz wypadkowe. Dla pracowników zatrudnionych na podstawie umowy o pracę, obowiązek odprowadzania tych składek spoczywa na pracodawcy i pracowniku, przy czym większość obciążeń jest po stronie pracodawcy. W przypadku osób samozatrudnionych, obowiązek ten spoczywa wyłącznie na nich samych, co prowadzi do kilku istotnych problemów w systemie franczyzowym.

Niższe składki – niższe świadczenia

Franczyzobiorcy i ich pracownicy, świadczący pracę na zasadzie samozatrudnienia (B2B), często wybierają najniższy możliwy wymiar składek, aby zmniejszyć koszty prowadzenia działalności. Składki te, oparte na minimalnej podstawie wymiaru są znacznie niższe od składek, które byłyby odprowadzane w przypadku zatrudnienia na umowę o pracę. W efekcie samozatrudnieni uzyskują znacznie niższe świadczenia emerytalne i rentowe, a także słabszą ochronę w przypadku choroby czy wypadku. Ten sposób „optymalizacji kosztów” prowadzi do poważnych problemów w przyszłości, kiedy osoby te będą korzystać z systemu zabezpieczeń społecznych.

Brak ochrony socjalnej dla pracowników

W systemie franczyzowym, kiedy pracownicy są zatrudnieni na zasadach B2B, tracą oni prawa wynikające z przepisów kodeksu pracy, w tym ochronę socjalną. Osoby samozatrudnione nie mają prawa do zasiłków chorobowych, urlopów macierzyńskich, rent rodzinnych czy świadczeń rehabilitacyjnych w takim samym stopniu, jak pracownicy etatowi. W sytuacji, gdy samozatrudniony franczyzobiorca ulegnie wypadkowi lub zachoruje, pozostaje bez realnego wsparcia ze strony państwa.

Niższe wpływy do systemu ubezpieczeń społecznych

Franczyzobiorcy i ich współpracownicy często odprowadzają składki na najniższym możliwym poziomie, wpływy do ZUS są niższe, co negatywnie wpływa na finansowanie całego systemu zabezpieczeń społecznych. W przypadku, gdy wielu pracowników jest "zatrudnionych" na zasadach samozatrudnienia, obciążenie systemu zabezpieczeń społecznych spada, co w dłuższym czasie może prowadzić do problemów z wypłatą świadczeń dla obecnych i przyszłych emerytów.

PFRON (Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych) – pomijany obowiązek

PFRON to fundusz, który ma na celu wsparcie osób niepełnosprawnych na rynku pracy. Pracodawcy, którzy zatrudniają co najmniej 25 pracowników są zobowiązani do odprowadzania składek na PFRON, jeśli nie spełniają wymogu zatrudniania określonej liczby osób niepełnosprawnych. W systemie franczyzowym ten obowiązek często jest omijany.

Unikanie składek PFRON

Franczyzobiorcy są formalnie niezależnymi przedsiębiorcami, wielu z nich nie osiąga progu 25 pracowników, co oznacza, że nie są zobowiązani do odprowadzania składek na PFRON. W praktyce jednak w dużych sieciach franczyzowych liczba osób zatrudnionych łącznie w ramach franczyz przekracza ten próg, ale franczyzobiorcy, działając jako małe, odrębne podmioty, nie muszą odprowadzać składek. Taki model działania powoduje, że duże sieci franczyzowe skutecznie unikają odpowiedzialności za wsparcie zatrudnienia osób niepełnosprawnych.

Zaburzenie równości konkurencyjnej

Pracodawcy, którzy zatrudniają osoby na umowy o pracę i odprowadzają składki na PFRON muszą ponosić dodatkowe koszty, co stawia ich w trudniejszej sytuacji finansowej w porównaniu do franczyzobiorców, którzy tych obowiązków unikają. Powoduje to nieuczciwą konkurencję na rynku pracy, gdzie ci, którzy legalnie zatrudniają pracowników, ponoszą większe koszty niż ci, którzy korzystają z „luki” związanej z modelem franczyzowym.

Ukryte formy samozatrudnienia a zabezpieczenia społeczne

Samozatrudnienie w systemie franczyzowym, choć teoretycznie elastyczne, w praktyce prowadzi do wykluczenia pracowników i franczyzobiorców z pełnych świadczeń socjalnych. Ukryte formy samozatrudnienia, które de facto pełnią rolę stosunku pracy, są coraz częściej stosowane w celu unikania obowiązków wynikających z prawa pracy i zabezpieczeń społecznych.

Pracownik czy przedsiębiorca?

Jednym z kluczowych problemów jest rozróżnienie między samozatrudnieniem a stosunkiem pracy. W wielu przypadkach osoby zatrudnione na zasadzie samozatrudnienia faktycznie wykonują pracę jak pracownicy etatowi – są podporządkowane, mają ustalone godziny pracy i wykonują polecenia przełożonych. Taka sytuacja powinna być traktowana jako stosunek pracy, a nie współpraca między dwoma niezależnymi przedsiębiorstwami. W takich przypadkach franczyzodawca lub franczyzobiorca powinien ponosić pełną odpowiedzialność za odprowadzanie składek ZUS i zapewnienie pracownikom zabezpieczeń socjalnych.

Brak transparentności w systemie ubezpieczeń społecznych

Ukryte samozatrudnienie prowadzi do sytuacji, w której formalnie samozatrudnione osoby są wyłączone z systemu ochrony pracowniczej i socjalnej, co nie tylko szkodzi im samym, ale także destabilizuje cały system ubezpieczeń społecznych. Brak pełnych składek i zabezpieczeń prowadzi do pogłębiania się nierówności w społeczeństwie, a także zwiększa presję na system zabezpieczeń społecznych, który jest finansowany z ograniczonych wpływów.

Potrzeba regulacji i wsparcia franczyzobiorców

W obecnym stanie prawnym franczyzobiorcy często zostają bez odpowiedniego wsparcia w zakresie obowiązków związanych z zabezpieczeniami społecznymi. Nie tylko sami muszą ponosić koszty ZUS, ale także mogą być zmuszani do stosowania samozatrudnienia wobec swoich pracowników, aby obniżyć koszty działalności. Rozwiązaniem tego problemu może być wprowadzenie odpowiednich regulacji, które:

  • uregulują zasady samozatrudnienia w systemie franczyzowym, bowiem jasne przepisy powinny określać, kiedy współpraca na zasadzie B2B jest uzasadniona, a kiedy mamy do czynienia ze stosunkiem pracy. Regulacje te powinny także obejmować minimalne standardy zabezpieczeń społecznych dla osób samozatrudnionych.
  • wprowadzą wsparcie dla franczyzobiorców w zakresie doradztwa prawnego i finansowego. Franczyzobiorcy, zwłaszcza ci prowadzący małe i średnie przedsiębiorstwa, potrzebują dostępu do rzetelnych informacji i doradztwa w zakresie swoich obowiązków podatkowych i socjalnych. Wprowadzenie systemu wsparcia mogłoby zmniejszyć ryzyko nadużyć i pozwolić franczyzobiorcom na lepsze zarządzanie swoimi zobowiązaniami wobec ZUS i PFRON.

Praktyczny przykład?

W kontekście problematyki zabezpieczeń społecznych w systemie franczyzowym, warto przyjrzeć się praktycznemu przykładowi. Anna, franczyzobiorczyni popularnej sieci „FitLife Gym”, zdecydowała się na otwarcie klubu fitness, zachęcona obietnicami wsparcia operacyjnego i rozpoznawalności marki. Jak wielu innych franczyzobiorców, została przekonana, że zamiast zatrudniać pracowników na umowy o pracę, lepszym rozwiązaniem będzie korzystanie z modelu samozatrudnienia (B2B). Ten sposób współpracy miał, według doradców sieci, przynieść jej oszczędności, zwłaszcza w zakresie składek ZUS, które w przypadku umów o pracę byłyby znacznie wyższe.

W rezultacie Anna oraz jej pracownicy – instruktorzy fitness i recepcjoniści – prowadzili działalność na zasadach samozatrudnienia. Początkowo ten model wydawał się korzystny, jednak szybko okazało się, że w praktyce przynosi on szereg problemów.

Po pierwsze, instruktorzy zaczęli narzekać na wysokie koszty prowadzenia własnych działalności gospodarczych, w tym obowiązek samodzielnego opłacania składek ZUS. Minimalne składki, które wybierali, oznaczały niższe świadczenia emerytalne oraz brak pełnej ochrony zdrowotnej w przypadku choroby. Problem ten dotknął bezpośrednio jednego z instruktorów, Piotra, który złamał nogę podczas pracy. Jako samozatrudniony, nie miał prawa do zasiłku chorobowego, ponieważ opłacał minimalne składki. Został pozbawiony dochodu na kilka miesięcy, a brak zabezpieczeń socjalnych pogłębił jego trudną sytuację finansową.

Po drugie, Anna, prowadząc działalność na zasadzie samozatrudnienia jako „menedżer”, również stanęła w obliczu poważnych problemów. Kiedy zaszła w ciążę, okazało się, że z powodu opłacania minimalnych składek ZUS, przysługiwał jej minimalny zasiłek macierzyński, który nie wystarczał na pokrycie codziennych wydatków. Brak prawa do urlopu macierzyńskiego i świadczeń socjalnych uświadomił jej, jak bardzo samozatrudnienie ogranicza jej możliwości zabezpieczenia finansowego.

Sytuacja Anny pokazuje, jak nadużywanie samozatrudnienia w systemie franczyzowym prowadzi do braku realnej ochrony socjalnej, zarówno dla franczyzobiorców, jak i ich pracowników. Początkowe oszczędności wynikające z niższych składek ZUS okazały się złudne, generując w dłuższym okresie nieprzewidziane koszty i problemy. W konsekwencji Anna zaczęła tracić pracowników, którzy szukali bardziej stabilnych form zatrudnienia, co wpłynęło negatywnie na funkcjonowanie jej klubu.

Przykład „FitLife Gym” doskonale ilustruje potrzebę wprowadzenia kompleksowych regulacji, które zagwarantowałyby minimalne standardy zabezpieczeń społecznych w systemie franczyzowym. Samozatrudnienie, choć może wydawać się korzystne na krótką metę, w praktyce staje się narzędziem do unikania pełnej odpowiedzialności za pracowników oraz franczyzobiorców, pozostawiając ich bez ochrony w kluczowych momentach życia, takich jak choroba, wypadek czy macierzyństwo.

 

***

Notatka o autorce: Monika Mielnik-Kurek, prawniczka, ekspertka zajmująca się m.in. prawnymi aspektami umowy franczyzy, doktorantka w Szkole Doktorskiej Uniwersytetu Opolskiego

30. październik 2024 04:20