Grupa Chorten powstała w 2009 roku z inicjatywy 13 właścicieli 20 sklepów spożywczych zlokalizowanych na terenie województwa podlaskiego. Ich zrzeszenie miało być odpowiedzią na sytuację na rodzimym rynku zdominowanym przez zagraniczne sieci handlowe. Z czasem firma rosła w siłę powiększając się o kolejne punkty handlowe. Aktualnie na mapie naszego kraju jest ich już ponad 2 800. Najnowszy z nich został otwarty we wtorek 29 października przy ulicy Sportowej 33 w Choroszczy.
- Na terenie całej Polski działa już ponad 2800 sklepów z Grupy Chorten, do tego dochodzą sklepy współpracujące z nami, takie jak Limonka na Pomorzu i Jack24 - koncept alkoholowy. W sumie to ponad 3 100 placówek w kraju, które pracują w oparciu o nasz efekt skali - precyzuje w rozmowie z portalem "franczyzawhandlu.pl" Monika Kosz-Koszewska, rzeczniczka prasowa oraz dyrektor marketingu w Grupie Chorten.
Grupa Chorten ujawnia plany na 2025 rok
W minionym roku do Grupy Chorten dołączyło blisko 350 punktów handlowych. Firma odnotowała też kilka zamknięć, głównie z powodu przejść na emeryturę detalistów prowadzących poszczególne sklepy. Jak zapowiada Monika Kosz-Koszewska, 2025 rok minie pod znakiem rozwoju spółki na wielu płaszczyznach.
- Zakładamy dalszy stabilny rozwój ogólnopolski i walkę o dobre ceny dla naszych sklepów, czyli negocjacje warunków handlowych z producentami i dystrybutorami - zapewnia rzeczniczka prasowa Grupy Chorten.
Przedstawicielka spółki zapowiada także liczne inwestycje w innowacyjne rozwiązania wspierające sprzedaż. Zaznacza, że firma spory nacisk położy na kontynuację prac nad autorskim programem szkoleń dla właścicieli placówek. Grupa Chorten wdroży również aplikację mobilną oraz przeprowadzi wiele działań marketingowych budujących markę. Mowa tu głównie o projektach planowanych w social mediach.
- Cały czas rozbudowujemy naszą platformę B2B i powiązaną z nią aplikację mobilną, które są sercem współpracy między nami i sklepami - dodaje Monika Kosz-Koszewska.
Wsparcie dla detalistów
Jak poinformowała nas rzeczniczka prasowa Grupy Chorten, firma pracuje w tej chwili nad wieloma narzędziami skutecznego wsparcia właścicieli sklepów.
- Chcemy, by ich biznes był rentowny i przynosił satysfakcjonujące korzyści. Wiemy, że rynek jest konkurencyjny, jednak jesteśmy przekonani, że sklepy z polskim kapitałem nadal mają duży potencjał. Wyzwaniem jest dalsza konsolidacja sklepów niezrzeszonych, które mogą więcej zyskać w grupie na efekcie synergii, a samodzielnie są zagrożone - mówi przedstawicielka spółki.
Monika Kosz-Koszewska dodaje, że firma pomaga w procesie remodelingów i unowocześniania punktów handlowych, wdraża także rozwiązania informatyczne oraz narzędzia, które sprawiają, że sklepy mogą być łatwiej zarządzane.
- Jesteśmy w stanie wspierać detalistów na każdym etapie działalności w handlu. W naszej grupie działają zarówno sklepy typu market, mniejsze osiedlowe punkty, jak i punkty specjalistyczne - alkoholowe i mięsne. Jeśli w naszym uznaniu sklep ma potencjał, na który składają się m. in. dobra lokalizacja, odpowiedni standard, chęć realizacji naszej polityki handlowej i dobra opinia kupiecka, zapraszamy do współpracy - tłumaczy rzeczniczka prasowa.
Przedstawicielka spółki podkreśla, że Grupa Chorten prowadzi model partnerskiej współpracy optymalny dla właścicieli sklepów, którzy chcą pozostawać niezależni, a otrzymywać wsparcie handlowo-doradcze.
- Nie jesteśmy typem twardej franczyzy. W naszej umowie nie ma zapisów o zakazie konkurencji, okresie karencji czy kar umownych. Partnerzy mają miesięczny okres wypowiedzenia, niczym więc nie ryzykują. Współpraca opiera się na wsparciu detalistów poprzez wynegocjowane dla całej grupy sklepów atrakcyjnych warunków handlowych, a jednocześnie Grupa Chorten pozyskuje od dostawców wysokie środki przekazywane właścicielom sklepów - mówi Monika Kosz-Koszewska.
Monika Kosz-Koszewska: nasi partnerzy niczym nie ryzykują
Kosz-Koszewska zaznacza, że sklepy partnerskie łączą wspólne akcje promocyjne, programy konsumenckie i działalność pod znaną marką. Wyjaśnia, że przyłączenie do Grupy Chorten nie wiąże się koniecznością inwestowania pieniędzy.
- Nie mamy opłat licencyjnych, funkcjonują jedynie opłaty administracyjne zróżnicowane regionalnie - mówi przedstawicielka firmy.
Dyrektorka marketingu w Grupie Chorten poinformowała również, że firma prowadzi serię szkoleń m.in. z zakresu zarządzania cenami, merchandisingu, efektywnej obsługi klienta. Spółka doradza także w kwestii ustawień sklepów, wspiera w aranżacji placówek czy w zakupie sprzętu chłodniczego i pozostałego wyposażenia.
- W okresie wejścia sklepu do grupy właściciel otrzymuje pełną pomoc we wdrożenie się w nasze rozwiązania. Każdy punkt ma zawsze profesjonalne wsparcie koordynatora sklepu, który pomaga np. w procesie przebrandowania placówki. Uczy on jak składać zamówienia, wprowadza w naszą platformę. Wsparcie dotyczyczy też oczywiście całego okresu współpracy - informuje Monika Kosz-Koszewska.
Monika Kosz-Koszewska przekazała w rozmowie z naszym portalem, że współpracę z firmą rozpoczynają przede wszystkim ci przedsiębiorcy, którzy prowadzą już sklepy spożywcze i poszukują możliwości rozwoju. Dodała jednocześnie, że w tym roku miało miejsce kilkadziesiąt sytuacji, w których właściciele punktów handlowych otworzyli nowe lokale od razu pod szyldem Grupy Chorten.