28.03.2024 / 13:29
StoryEditor

Pomysł na rodzinny biznes franczyzowy

Delikatesy Hitpol to pomysł na rodzinny biznes.Materiały prasowe
W tym roku Marian Król, jeden z franczyzobiorców Sieci Hitpol, otworzył swój piąty sklep w miejscowości Sułków. Można powiedzieć, że pasją do prowadzenia sklepu zaraził także swoją rodzinę. Jego syn skutecznie prowadzi trzy sklepy pod szyldem Sieci Hitpol. Z dumą mówi o swoich dzieciach, które z sukcesem wkroczyły do branży FMCG. Pan Król to wierny partner polskiej Sieci Hitpol, związany z nią praktycznie od samego początku jej istnienia. Rozmowa ta pozwoli nam bliżej przyjrzeć się historii sukcesu Pana Mariana, jego doświadczeniom w prowadzeniu sklepów, wyzwaniom, jakie napotyka w dynamicznym środowisku handlowym oraz planom na przyszłość.

Jak to się stało, że zdecydował się Pan otworzyć sklep Hitpol? Ile lat prowadzi Pan sklep franczyzowy?

Swoją działalność rozpocząłem w 1990 roku, a około roku 2000 zaczęły się pojawiać pierwsze polskie franczyzy. Po dziesięciu latach samodzielnego prowadzenia biznesu, nie będąc nigdzie zrzeszony i obserwując rynek, zacząłem dostrzegać, że będę miał większe możliwości rozwoju, przynależąc do większej grupy sklepów. W tym czasie naszą największą konkurencją były wielko-powierzchniowe hipermarkety, które coraz liczniej pojawiały się na rynku. Format tych sklepów był w Polsce nowością i pewną atrakcją, przyciągając uwagę klientów, którzy często omijali nasze sklepy, kierując się do dużych miast. Doszedłem do wniosku, że uczestnictwo w większej grupie ułatwi konkurowanie, dlatego rozpocząłem poszukiwania odpowiedniej franczyzy. Wybór padł na franczyzę Hitpol – sieć lokalną i z polskim kapitałem. W 2001 roku, mając jeden sklep, podpisałem umowę franczyzową z tą siecią

Jak wyglądały Pana początki w tym biznesie/w prowadzeniu sklepu?

W latach 1990 po zmianie ustroju, gdy wszyscy szukali swojej ścieżki w nowej rzeczywistości, 26-letni ja również zacząłem szukać pomysłu na życie. Mimo braku kapitału i doświadczenia postawiłem na mały biznes, który miał zabezpieczyć byt mojej rodzinie. Na początku, cała rodzina angażowała się w prowadzenie działalności, choć niekiedy za nietrafne decyzje należało słono zapłacić. Ciężka praca i zdobywane doświadczenie z biegiem czasu umożliwiły stopniowy rozwój firmy. 

Jacy klienci odwiedzają sklep? Zamożni/biedni/spokojni/z wymaganiami? Jakieś obserwacje co do klientów/konsumentów i ich wymagań co do asortymentu?

W dzisiejszych czasach konkurencja na rynku jest bardzo duża, sklepy starają się oferować jak najlepsze i najtańsze produkty. Ja również nieustannie pracuję nad tym, aby zaspokoić potrzeby każdego klienta, zarówno tego z większym budżetem, jak i tego z ograniczonymi możliwościami zakupowymi. Dbamy o zapewnienie różnorodnego asortymentu, który utrzymuje najwyższe standardy jakości, ale również jest atrakcyjny cenowo i dostępny dla każdego Klienta. 

Obserwujemy, że mamy klientów poszukujących wygody podczas zakupów, jak i tych, którzy oczekują innowacyjnych rozwiązań. Dlatego starannie selekcjonujemy asortyment, starając się zaspokoić zróżnicowane potrzeby i gusta. Współczesny rynek wymaga elastyczności i gotowości dostosowania się do różnorodnych preferencji klientów, dlatego z pomocą Sieci Hitpol monitorujemy trendy konsumenckie, aby być na bieżąco z oczekiwaniami naszych Konsumentów. 

Co Pan lubi w swojej pracy?

Ktoś kiedyś powiedział, że  jeżeli robisz to, co lubisz — to tak jakbyś w ogóle nie pracował. Osobiście zaliczam się do tego grona ludzi, którym ta praca sprawia dużą przyjemność. Oczywiście nie zawsze jest łatwo, czasem wręcz bardzo trudno, ale najważniejsze jest przetrwanie trudności i wyciąganie cennych wniosków na przyszłość. W biznesie, któremu się poświęcam, nigdy się nie poddaję i chętnie podejmuję nowe wyzwania.  

Jakie widzi Pan korzyści płynące z prowadzenia sklepu we franczyzie?

Wybór Sieci Hitpol był dobrą decyzją. Po wielu latach współpracy bardzo się z nią utożsamiam. Jestem przekonany, że mocna sieć, to coraz mocniejsi franczyzobiorcy. Dzięki przynależności do Sieci Hitpol nie jestem już sam na tym trudnym runku. Sieć podsuwa nam gotowe rozwiązania dotyczące prowadzenia sklepu oraz pomaga rozwiązywać problemy.

Czy ma Pan jakieś rady dla tych osób, które chcą rozpocząć przygodę ze sklepem spożywczym we franczyzie?

Obecnie prowadzenie biznesu bez wsparcia sieci jest bardzo trudne i wymagające. W dzisiejszych czasach coraz mniej osób decyduje się na samodzielne otwarcie sklepu, ryzykując zainwestowanym kapitałem. Dlatego też rozsądne jest korzystanie z doświadczenia innych, pomocy oferowanej przez Sieć Hitpol oraz przyjmowanie wielu sprawdzonych rozwiązań, które mogą znacząco ułatwić rozwijanie własnego sklepu. 

Ilu zatrudnia Pan pracowników? Czy jest Pan zadowolony z ich pracy?

W chwili obecnej w prowadzeniu biznesu pomagają mi już moje dzieci. Wspólnie podejmujemy ważne decyzje. Skutecznie udało mi się wprowadzić sukcesję, z czym wiele firm ma problem. Po 34 latach prowadzenia działalności mogę rozważać ewentualną emeryturę, mając pewność, że biznes będzie dalej dobrze zarządzany. Zatrudniamy obecnie 85 osób z perspektywami rozwoju. Niektórzy  pracownicy są z nami prawie od samego początku.  W obliczu rosnących oczekiwań pracowników staramy się pogodzić ich potrzeby z możliwościami oferowanymi przez firmę. Stawiamy na dobrą atmosferę w pracy i rozwój osobisty pracowników, którzy mają dostęp do szkoleń na Platformie E-learningowej oferowanej przez sieć. 

Jeśli miałby Pan wybierać drugi raz to czy zdecydowałby się Pan na prowadzenie sklepu?

Gdybym miał dokonywać wyboru drugi raz, zdecydowanie ponownie wybrałbym prowadzenie sklepu. Pomimo tego, że biznes ten nie należy do łatwych, to równocześnie stanowi źródło satysfakcji i wyzwań, które mnie motywują. Po latach doświadczeń zdobytych w tej branży widzę, że jest to również dziedzina, w której stale się rozwijam, śledząc trendy rynkowe i dostosowując się do zmieniających się oczekiwań klientów.

21. listopad 2024 08:32