23.10.2024 / 16:10
StoryEditor

Sklepy franczyzowe rozwijają aplikacje mobilne. Eksperci CPS GfK: to dziś główne źródło wiedzy o promocjach

Aplikacje mobilne sieci handlowych stają się coraz bardziej popularneShutterstock

Coraz więcej polskich sieci współpracujących z franczyzobiorcami stawia na rozwój aplikacji mobilnych. Nic dziwnego - jak informują eksperci z Consumer Panel Services GfK, stały się one głównym źródłem wiedzy o promocjach, detronizując tradycyjne drukowane gazetki.

Sklepy działające w formule franczyzowej kładą coraz większy nacisk na rozwój aplikacji mobilnych. Wśród sieci, które w dużym stopniu przykładają wagę do tego rozwiązania, należy wymienić takie marki jak m.in. Żabka, Lewiatan, Delikatesy Centrum, Stokrotka, Gama, Groszek, Duży Ben czy też Abc.

Aplikacje mobilne są dziś sporym ułatwieniem dla konsumentów. Polacy doceniają w nich m.in. spersonalizowaną ofertę produktową, możliwość skorzystania z niej w dowolnym miejscu i czasie, a także czerpanie profitów z udziału w różnego rodzajach programach lojalnościowych.

Aplikacje mobilne głównym źródłem wiedzy o promocjach

Analizy specjalistów jasno pokazują, że tradycyjne gazetki sklepowe nie są już pierwszym źródłem informacji o promocjach. Eksperci CPS GfK poinformowali, że Polacy najchętniej szukają wiadomości o zakupowych okazjach w aplikacjach mobilnych. Z badań wynika, że robi tak 53 proc. konsumentów. To wzrost aż o siedem punktów procentowych w stosunku do 2023 roku.

Co ciekawe, z aplikacji mobilnych poszczególnych sklepów coraz chętniej korzystają przedstawiciele tak zwanego pokolenia X, a więc osoby urodzone głównie w latach 60. i 70. ubiegłego stulecia. Rzadziej niż w ubiegłych latach, po tego typu rozwiązania sięgają z kolei ludzie po pięćdziesiątce oraz emeryci. Apek zakupowych niezmiennie często używają osoby po trzydziestce oraz klienci z generacji Z, czyli te, które urodziły się po 1995 roku.

Tradycyjne gazetki nie są już pierwszym wyborem

Z danych CPS GfK wynika, że ze wspomnianych gazetek - jako głównego źródła informacji o promocjach - korzysta 50 procent Polaków. To spadek o trzy punkty procentowe w stosunku do poprzedniego roku. 

Trzecią opcją, po którą najchętniej sięgają rodzimy konsumenci są z kolei wytłuszczone, kolorowe ceny na półkach sklepowych (35 procent). Na dalszych miejscach uplasowały się m.in reklamy w telewizji, wiadomości od rodziny, sąsiadów, znajomych, strony internetowe poszczególnych sklepów czy też plakaty znajdujące się w marketach.

21. listopad 2024 08:44